czwartek, 26 grudnia 2013

~Ogłoszenia parafialne!


Sprawa nr.1


Tak sobie pomyślałam, że napiszę sytuację, która miała miejsce w Boże Narodzenie, u mnie w domu:
Rano obudziło mnie "Right now", leniwie zwlokłam się z łóżka i poszłam do pokoju, z którego dochodziły dźwięki piosenki. Weszłam do pokoju rodziców i zobaczyłam mojego tatę z tabletem w ręku.
- Już wstałaś! Nie uwierzysz! Znalazłem radio gdzie leci tylko One Direction!
- Mam najlepszego tatę na świecie!- I wtedy wszedł mój brat.
- Tato? Ty też?- Piękny początek dnia.

W Wigilię pojechaliśmy do fryzjera. Mój brat (blondyn) postanowił, że chce mieć fryzurę jak Niall. Dokładnie tak się obciął.

Dzisiaj rozmawiam z mamą na temat "wojny" między Beliebers, a Directioners. Rozmowa toczyła się tak:
- [...] No i Belibers...
- Kto?
- Fandom Justina Biebera.
- Ok.
- Nie wiem czemu ale mam wrażenie, że się na nas uwzięły. (bez urazy dla Beliebers)
- Chodź Directioners...
- Kto?
- Błagam mamo, fandom One Direction.
- No dobra, dobra.
- No więc...
- Czekaj! One Direction to ten twój zespół! Ile ich tam jest, czterech?- Moja mama do teraz nuci "Story of my life".

W Wigilię pomagałam babci przygotować jedzenie. Włączyłam One Direction, a kiedy babcia wróciła ja prasowałam obrus i śpiewałam.
- Skąd to leci?
- Z telefonu.
- Ale ładnie śpiewają!

ZARAZIŁAM CAŁĄ RODZINĘ ONE DIRECTION INFECTION! YEAH...


Sprawa nr.2


Jutro postaram się napisać rozdział 2. Miałam nadzieję, że pojawi się jeszcze dzisiaj, ale niestety nie mam weny. Nie chcę pisać rozdziałów "na siłę", bo wtedy wychodzą jeszcze bardziej beznadziejne ;)
To by było na tyle... WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM!

2 komentarze:

  1. haha! fajną rodzinkę masz ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem tu dopiero teraz zdać
    1. Zazdroszcze rodziny, bo jak ja zaczynam gadać o one direction, to każą mi się zamknąć.
    2. Zdalam sb sprawe, ze twoja mama przdewidziala, ze zostanie ich czterech : (

    OdpowiedzUsuń